Sześciokrotny mistrz świata stwierdził, że opóźnienia w podpisaniu nowego kontraktu z Mercedesem wynikają z rzeczy poza wyścigowych.
W ostatnim czasie padok F1 "żyje" wywiadem Lewisa Hamiltona, w którym Brytyjczyk zasugerował, że "nie ma gwarancji", że będzie ścigał się w Formule 1 przyszłym roku.
Jednak większość osób doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że zarówno Hamilton, jak i Mercedes chcą kontynuować swoją współpracę przynajmniej do końca sezonu 2021. Według mediów niemiecki koncern zacznie dopiero negocjować z Brytyjczykiem, kiedy zapewni on sobie siódmy mistrzowski tytuł, co notabene może wydarzyć się już podczas najbliższego wyścigu w Turcji.
Kierowca Mercedesa zapytany o całą sytuację z nowym kontraktem przed rywalizacją w Stambule, mówi otwarcie, że nowa umowa zależy od spraw związanych poza wyścigami i dlatego potrzebna jest duża ilość czasu, aby dojść do porozumienia:
"Mam najlepszy kontrakt, jeśli chodzi o jego strukturę i zarządzanie czasem. Z takim zespołem jest to naprawdę świetne."
"Natomiast zawsze szukam sposobów na poprawę kontaktów. Co mogę zrobić więcej dla zespołu czy dla partnerów?"
"Naturalnie, łatwo jest podpisać umowę i nie martwić się tym, co będzie potem. Chcę kontynuować współpracę z Mercedesem i chciałbym im jak najwięcej pomóc. Tym bardziej teraz, kiedy stawiają oni na ekologiczne i elektryczne samochody."
Część osób zbyt bezpośrednio odebrała słowa Hamiltona o możliwym jego odejsćiu, ponieważ jak Brtyjczyk podkreśla, nie wydaje mu się, aby miłość do F1 znudziła mu się w najbliższym czasie:
"Uważam, że ta sprawa kontraktu będzie omawiana pod koniec roku. Zawsze jest co poprawiać. Uwielbiam wyścigi i nie wydaję mi się, że wkrótce się to zmieni."
12.11.2020 21:19
0
Zawsze można więcej zarobić.
12.11.2020 21:24
0
Zawsze można brać Maxa...
12.11.2020 21:53
0
Na ich miejscu brałbym Verstappena. :)
12.11.2020 21:59
0
@2 - owszem można brac Maxa, i Max da radę i zrobi robotę tak jak LH lub lepiej. Tyle że Max i Jos za grosik czy dwa nie będą nic robić. :) To są też agresywni negocjatorzy :)
12.11.2020 22:18
0
Dla Mercedesa Hamilton nie jest niezbędny. To oni powinni dyktować tutaj warunki.
12.11.2020 22:25
0
Russell zgodziłby się jeździć za 50 mln euro mniej za sezon. Kubica dołożyłby do tej obniżki kolejne 20mln od sponsora, Perez 35mln a Mazepin nawet 50-60mln. Valteri zrobiłby majstra i gitara :)
13.11.2020 00:24
0
Po co im Max. Gdyby Hamilton odchodzi może zatrudnić jako kierowca drugi do Bottasa.
13.11.2020 07:49
0
Hulkenberg do Mercedesa razem Verstappenem
13.11.2020 11:01
0
$ 4 Max tak bardzo chce tytułu mistrza, ze do Mercedesa na miejsce Hamiltona poszedł by za połowę tego co ma teraz Lewis albo mniej.
13.11.2020 13:07
0
Hamilton to jest bardzo doświadczony i opanowany zawodnik, Verstappen choć równie utalentowany to ciągle jest gówniakiem nie do końca panującym nad tym co robi i mówi pod wpływem emocji. Musi dorosnąć by ścigać się w Mercedesie. Tam wizerunkowo nie przejdą pyskówki przez radio, czy przepychanki na torze jak z Oconem. Za dwa lata będzie idealnym kandydatem dla Mercedesa, ale na chwilę obecną mają Hamiltona, który jest gwarantem stabilizacji i maksymalnych osiągów, nie widzę sensu zmian w obecnym składzie. Verstappen za darmo też nie będzie jeździł bo ma już odpowiedni status w stawce. Być może zgodzi się na kontrakt o 5-10 mln niższy niż Hamilton, ale tak na prawdę nie wiemy ile wnoszą sponsorzy Hamiltona a ile mogliby wnosić sponsorzy Verstappena. Być może dla Mercedesa bardziej korzystne od strony finansowej jest utrzymanie Hamiltona mimo iż zarobi więcej.
13.11.2020 13:47
0
Mało kto chce pamiętać że Hamilton w swoim debiucie w F1 został wicemistrzem,mógł swobodnie zostać mistrzem gdyby nie przeszrżował i nie żałowała się w piasku.
13.11.2020 13:52
0
zakopał się w piasku-miało być
13.11.2020 14:19
0
@3 Skoczek130 Jakby Max przeszedł do Mercedesa to nie miałbyś na kim psów wieszać. Teraz w związku z tym, że nie kibicujesz Hamiltonowi to pod większością artykułów wypisujesz jaki to średniej klasy kierowca i jak bardzo jego zwycięstwa są efektem dominującego bolidu. Pewnie jakby na miejsce Lewisa wskoczył Max to Twoje zdanie zmieniłoby się o 180 stopni i oczywiście wszystkie zasługi płynące z wygranych wyścigów przypisałbyś kierowcy:)
13.11.2020 21:01
0
@Soto - otóż mylisz się. Nie jestem fanem Hamiltona, to fakt. Ale niezaprzeczalnym faktem jest, że podniecanie się jego osiągnięciami jest śmieszne. To świetny kierowca, ale dominuje dzięki Mercowi. W McLarenie byłby tłem... ;)
14.11.2020 10:23
0
Skoczek130 Max również byłby tłem gdyby został w Alpha Tauri. Gdybać można sobie do woli
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się